Być jak James Bond

jak ci przeszkadza obecnosc u mnie to mozesz wrocic do siebie. powiedzialam cicho chcialam ci tylko pomoc. poszlam do kuchni po swoja herbate i usiadlam na kanapie zajadajac ciasteczka.

Peszy mnie tylko fakt że będę mieszkać z ładną dziewczyną. Chłopak po twoich słowach był przybity zwiesił głowę i pił herbatę już się nie odzywając.

Ej Marcus. nlmnie tez peszy ten fakt ale staram zachowac sie normalnie. powiedzialam odwracajac wzrok. jednak po chwili wstalam i postawilam przed nim ciasteczka i gdy dalam mu buziaka w policzek odwrocilam sie do niego plecami gdy uswiadomilam sobie co zrobilam.

Ale oprócz tego jesteś pierwszą osobą z którą rozmawiam powiedzmy że "normalnie". Gdy pocałowałaś chłopak on zrobił się czerwony jak burak wyglądał jakby miał zaraz zemdleć. Gdy już mu przeszło znów poczułaś szarpnięcie i wylądowałaś u niego na kolanach a on sam przytulał cię.

Normalnosc to pojecie wzgledne. szepnelam. lekko zaskoczina gdy chlopak sciagnal mnie na swoje kolana wylalam herbate. no coz. nie przemyslal tego kroku. szybko wstalam w celu przebrania sie.

Gdy poszłaś się przebrać usłyszałaś przeprosiny a chłopak znów wyglądał na przybitego. Na twoje szczęście herbata zdążyła wystygnąć przez co nie poparzyłaś się.

glupi ma zawsze szczescie nieprawdaz? szybko sie przebralam w dzinsowe rurki i czarny top na ramiaczka. zrobic ci miejsce w szafie? pytam chlopaka gdy stercze przed szafa. gdy odpowiedzi nie da badz bedzie ona przeczaca ide do niego i mowie mu ze nic sie nie stalo bo kazdemu moglo sie to zdazyc.

Nie potrzeba mi miejsca, nie mam więcej ubrań niż to co mam na sobie. Chłopak lekko się rozchmurzył po twoich słowach ale nie chciał nic mówić by nie palnąć jakiejś głupoty, siedział jedząc ciastka i od czasu do czasu spoglądał na ciebie.

to w czym spisz? dosiadlam sie do niego i biorac ciastko ni to nie chcacy ni to specjalnie dotknelam go palcami. ehm... trzeba jakos przelamac barriere ktora stoi miedzy nami.

O cholera... Chłopak wyglądał jakby ugryzł się w język. Ten tego przeważnie śpię w samych bokserkach. Twoje przełamanie bariery coś nie zbyt poskutkowało bo chłopak od razu cofną rękę, zerkał na ciebie ale nie próbował nawiązać kontaktu wzrokowego.

glupia ja... warknelam w myslach po czym speszona spojrzalam po nim. bylo mi glupio ze tak naprawde narzucam wiex wstalam i podeszlam do tv. jakiej muzyki sluchasz?

Słucham wszystkiego oprócz Justynki Bieber. Nie znoszę jej go czy kim to jest. Chłopak rozchmurzył się na samą myśl by z gnoić piosenkarza. A ty czego słuchasz? Wreszcie chłopak dał się wciągnąć w rozmowę i nie był już taki czerwony jak przedtem.

nic lekkiego. nie przepadam za popami itp gatunkami. jednakze rapu troche i glownie rock i metal wszelkiej masci. wzruszylam ramionami. moze sie i ograniczalam co do muzyki ale tak mi bylo najlepiej.

Też wole cięższe rzeczy ale tymi lekkimi też nie wybrzydzam ale za rapem nie przepadam. Niby słaby temat a sprawił że zbliżyliście się do siebie mimo pierwszych trudności.

wybacz ale ostatnio przewaznie rap u mnie leci. tak naprawde w kolko jeden zespol z powodu tematykim motory. wzruszylam ramionami patrzac na tablice nad lozkiem. znajdywaly sie na niej zdjecia jakiegos dlugowlosego chlopaka na motorze, jego samego badz samego motoru. i notatka z gazety. tak naprawde wycinek.

Nie mówiłem że go nienawidzę a tylko nie przepadam, możesz go słuchać jak chcesz może i ja się przestawie. Chłopak uśmiechną się do ciebie a potem spojrzał tam gdzie ty. Widze że lubisz motory albo tego chłopaka. Chłopak przez chwilę patrzył na tablice i próbował przeczytać wycinek ale nie był wstanie tego zrobić.

Motory. i w sumie jego tez. ale jego lubilam. szepnela cicho. na wycinku bylo napisane

Cytat :

Pedzil na spotkanie. jednak rozbil sie wraz z piersckonkiem schowanym przed swiatem. Podobno jechal do niejakiej Keery Chang. Okolicznosci wypadku do tej pory nie sa wyjasnione. podejrzewamy ze rozbil sie z powodu wymuszenia przez autobus i nie prawidlowa jazde kobiety ktora jechala na lewym pasie. Kierowca motoru nie mial gdzie uciec. zostal wrecz zmiarzdzony miedzy samochodem a autobusem.

dziewczyna przeczytala ci fragment z gazety widzac ze masz problemy z odczytaniem.

Chłopak nie wiedział o co chodzi z tym chłopakiem. Kim on był dla ciebie? Chłopak nie za bardzo interesował się tymi zdjęciami ale wydawał się znać chłopaka ze zdjęcia.

nie chce o tym gadac. wszystko opisane jest w tym fragmencie. pokazalam na tablice po czym wyszlam do salonu i usiadlam na kanapie.

Chłopak jeszcze raz przeczytał wycinek po czym usiadł koło ciebie. Prasa przekręciła twoje imię i nazwisko, on jechał w tedy do ciebie tak? Chłopak był tym razem spokojny jakby przeczuwał że możesz potrzebować wsparcia.

Nie. to moje mienie przed dostaniem sie tu. tak jechal do mnie. wyszeptala cicho podkulajac nogi pod siebie.

Chłopak zrozumiał że zrobił błąd oświadczając ci się i spowodował tylko cierpienie wywołując wspomnienia. Przepraszam nie, powinienem pytać a co gorsza oświadczać się tak od czapy. Chłopak przytulił cię kątem oka zauważyłaś że znów jest czerwony jak burak.

nie szkodzi. a jak masz sie buraczyc za kazdym razem jak sie do mnie odzywasz badz przytulasz badz chodciazby dotykasz bo to sie robi nudne juz. powiedzkalam patrzac na niego radzilabym sie przyzwyczaic skoro masz ze mna mieszkac.

Może masz racje jesteś pierwszą dziewczyną która mnie od potworów nie wyzywa i trochę się pesze by nic głupiego nie zrobić. Chłopak zmienił kolor na naturalny jak kameleon szybko zaadaptował się do nowej sytuacji.

nie masz sie czym przejmowac. akceptuje kazde zachowanie. usmiechnelam sie do chlopaka opierajac sie wygodnie o oparcie kanapy katem oka obserwowalam chlopaka.