~*~ This is top secret - gra Czachy ~*~

Blondyn tylko pokiwal glowa i wygladal jakby juz sie posikal w gacie. Nie dosc ze nowy jest straszny to dziewczyna ktora dawala mu kosza jest demonem. Dziewczyna dalej sie dusila ale jednak odpowiedziala Zdenerwowalam sie. Przepraszam. oczywiscie myslami. Na szczescie szybko dostaliscie sie do pokoju bez zadnego problemu. Bylo trzeba wyciagnac klucze ze spodni dziewczyny. Miala je w prawej kieszeni. Po chwili znalezliscie sie w pokoju i polozyles dziewczyne na lozku ta zaczela na nim sie kulic i kaszlec probujac odzyskac oddech.

Chłopak miał już dość wrażeń na dziś bo plame na spodniach miał ogromną. Aria dalej się dusiła ale próbowała odpowiadać na pytania. Nic nie myśl tylko skup się na oddychaniu. Zaniosłem dziewczyne do pokoju musiałem najpierw z jej kieszeni zabrać klucze i otworzyć drzwi. Szybko położyłem ją w jej łóżku i wróciłem by zamknąć drzwi Aria kuliła się na łóżku dalej próbując złapać oddech. Ach co ja mam robić do cholery nie mam pojęcia co robić w takiej sytuacji.

Gdy wyszedles z pokoju nie wiedzac co robic dziewczyna uspokoila sie na tyle ze byla w stanie wypowiedziec Przepraszam. jeszcze pare razy zakaszlala i po chwili wstala lekko slaniajac sie na nogach.

Wreszcie mogłem uspokoić nerwy w chwili gdy Aria przestała się dusić. Na szczęście nic groźniejszego ci nie grozi. Nierób tego więcej ja jeszcze z Zehelem się dogadam ale nie wiem jak z tobą. Miałaś szczęście że nie użyłaś tego w gniewie tak jak ja bo byłoby gorzej. Nawet nie wstawaj póki co odpoczywaj. Na całe szczęście nic jej nie było nie była w tej postaci na tyle by wpłyneło to jakoś znacząco na jej organizm.

Fakt uzylam tej przemiany w strachu. podeszla do ciebie i klapnela na kanapie. Skoro mam odoczywac to bedziesz mi uslugiwal. zakaszlala. To nie bylo nic milego ten kontrakt ale widac ze panuje nad Hathor.

Przez to że użyłaś jej w strachu nie będzie skutków ubocznych mnie niestety ten gnojek wkurzył. Dziewczyna usiadła na kanapie i dostała ode mnie lekko po głowie. Może i jesteśmy parą ale usługiwać to nie najlepsze określenie nawet jak na kogoś w takim stanie. Za pierwszym razem zawsze tak jest a co do Hathor to nie masz się czym chwalić Hathor to demon który lubi używać swoich mocy a pamiętaj że jeszcze w tobie siedzi Lilith a ona nie jest miła więc nie proś ją o pomoc.

Sam kazales mi odpoczywac wiec wio do kuchni po cos chlodnego do picia. popchnela cie A jakie ty w gniewie masz skutki uboczne? A co do Lilith i Hathor. Jak mam niby panowac ktora przybedzie.? postawila nogi na kanape i skulila sie.

Byś chociaż poprosiła ale niech ci będzie. Za pierwszym razem oprócz zamiany oczu z Zehelem straciłem wzrok na dwa tygodnie a teraz nie jestem pewny wzrok już odzyskałem możliwe że skutki pokażą się później. Poleciałem do kuchni po coś dla Arii w lodówce było dość duży wybór ale wziąłem pierwszą z brzegu butelkę z Colą. Gdy wróciłem dziewczyna wyciągneła rękę po butelke ale zamiast dać jej butelkę złapałem ją i przciągnąłem i pocałowałem. Kara za rozkazywanie a teraz prosze twoje picie. Nie wiem jak masz to kontrolować ja mam tylko Zehela jak nie ma co robić to z nim gadam może też spróbuj za rozmowy nie ma kar, nie używamy przy tym mocy.

Mi chyba sie pluca nie zmienily. westchnela cichutko Chyba. wyciegnela reke po cole jednak nie dostala tego czego chciala Dawaj. jednak jej slowa utknely podczas pocalunku. Pierwszy raz cos chce od ciebie a ty juz mnie karasz. Starczy ze juz dzis zostalam ukarana za wlasna glupote. przytuli sie do ciebie Mam prosbe do ciebie.

Płuc twoich nie widać w przeciwieństwie do oczu, dlatego nosze szkła kontaktowe dla nie poznaki nieźle maskują wygląd i kształt oczu. Bo proszę nie powiedziałaś to ci się kara należała jestem twoim chłopakiem będę robił to o co mnie poprosisz ale to nie znaczy że możesz rozkazywać. Zamieniam się w słuch. Dość szybko dziewczyna zmieniła nastawienie na bardziej przyjazne.

Ciekawe jakie niby bede miala uszy jak Lilith sie pojawi. skulilam sie Moglbys.... Czy moglbys zdjac soczewki.? Chcialabym zobaczyc cie prawdziwego. szepnela niesmialo. Jeszcze cie wychowam ze bedziesz na skinienie palca tanczyl jak ci powiem. przytulila sie do ciebie.

To się okaże za jakiś czas. Dobrze zdejmę je ale za to będzie dodatkowa opłata. Nie chciałem zdejmować ich ale skoro poprosiła nie widze przeszkód. Zdjąłem szkła i jej oczom ukazał się taki widok Kilk . To akurat oczy Zehela więc prawdziwy to aż tak nie jestem. Abym koło ciebie tańczył jak chcesz byś musiała spełnić jeden tyci warunek. Objąlem dziewczyne i tak siedzieliśmy.

Dziewczyna spojrzala na ciebie uwaznie i tylko zmarszczyla brwi. Nie dziwie sie ze je ukrywasz. szepnela glaszczac cie kciukiem po policzku. Tyci czyli jaki? usmiechnela sie przylegajac do ciebie.

Aria wpatrywała się chwile w moje oczy gdy przestała znów założyłem szkła. Jesteś trzecią osobą która widziała te oczy i drugą która widziała mnie w trybie demona i to wszystko w jeden dzień naprawdę jesteś wyjątkową dziewczyną. Nie powiem bo oberwę za to.

Gadaj. warknela srogo odsuwajac sie. Uslyszeliscie kroki na korytazu. Kroki zblizaly sie. Spojrzeliscie szybko po sobie i dziewczyna weszla do lazienki szepnela tylko Komisja. gdy rozleglo sie pukanie do drzwi.

Miałem farta gdyby nie ta komisja to nie wiem co by się stało. Aria szybko weszła do łazienki gdy rozległo się pukanie ruszyłem otworzyć nie wiedziałem czego się spodziewać pewnie chcą sprawdzić porządek itp więc nie zabardzo mam się czym martwić chyba że blondasek coś powiedział.

Gdy otowrzyles drzwi zauwazyles w nim blondyna wraz z dwojka nauczycieli. Przyszedlem przeprosic. rzekl blondyn Jest Aria? spytal nie smialo patrzac do srodka ponad twoim ramieniem.

Ku mojemu zdziwieniu w drzwiach stał blondasek z dwójką nauczycieli w pierwszej chwili pomyślałem że wygadał nauczycielom co się stało ale jak powiedział że chce przeprosić to lekko mnie to zszokowało. Aż tak się przestraszył? W łazience poszła się umyć. Wolałem być ostrożny bo nie wiadomo co się stanie. Aria twój były parter chce przeprosić.

Zaraz wyjde. uslyszeliscie glos dziewczyny. Po chwili wyszla z nich dziewczyna wycierajaca glowe recznikiem. Stanela przy tobie i narzucila recznik na ramie i przytulila sie do ciebie Slucham o co chodzi? zmierzyla go wzrokiem. Nauczyliciele odeszli zostawiajac was samych Chcialbym was przeprosic za moje zachowanie i to jak cie traktowalem przez te trzy lata. dziewczyna zachwala zimna krew trzymajac sie ciebie To wszystko? Jeslo tak to zegnaj i morda na klodke. odwrocila sie oznajmiajac ze to koniec rozmowy przynajmniej z nia.

Aria wyszła z łazienki widać było że umyła włosy bo wycierała je ręcznikiem przytuliła się do mnie i wymieniła z blondaskiem parę słów po czym odwróciła się, nie chciała go już więcej widzieć. Przynajmniej nauczyciele poszli więc można było rozmawiać swobodnie. Ja podtrzymuje to co powiedziałem wcześniej jak coś powiesz jesteś martwy jeśli Aria znajdzie sie przez ciebie w niebezpieczeństwie to cię znajdę, rozumiesz a teraz siusiu, paciorek i spać. Zamknąłem drzwi jak tylko blondasek zrobił krok w tył.

Ale ale... Dobra a jak ty to znaczy to cos zrobi jej krzywde nie wiem jak ale skrzywdze cie. i blagam powiedz jej ze ma zajebiste cycki jak soe zamieni. widac blondasek jeszcze sie nie nauczyl.

Oto się nie martw nic jej nie zrobię ani nie dopuszcze jego do niej. Po tym tekście wycelowałem pięścią prosto w jego nos. Jeden gnojek a już drugi raz mnie wkurzył miał szczęście że tylko walnąłem go w nos. Może i bójki są zabronione między uczniami ale zaczynam dopiero jutro więc mogłem cię walnąć bez przeszkód za następny taki tekst wylecisz przez okno. Jak Aria wytrzymała z nim tyle czasu mnie już w ciągu godziny dwa razy wyprowadził z równowagi trzasnąłem drzwiami i poszedłem do pokoju.

Ej ziom spokojnie bo ci zylka pierdzaca peknie. chlopak jak widac nie mial dosc nauczki. Bylo nagrac to jak sie zlal i puscic po sieci w kampusie. Gdy zatrzasnales drzwi Aria podeszla szybko do ciebie i sie przytulila szepczac Uspokoj sie. bala sie ze znowu sie przemienisz. Czules ze sie trzesla.

Mam nadzieję że więcej gościa nie muszę oglądać ale z chęcią bym mu spuścił lanie ale już więcej wrażeń nie chciałem mu robić chyba jedno posikanie mu wystarczy. Już jestem spokojny wystarczyło że znikł mi z oczu, nie musisz się tak martwić sam się wtedy zmieniłem więc jest już dobrze. Źle się czujesz czy aż tak się boisz mojej przemiany że się tak trzęsiesz. Dziewczyna była przerażona albo chora nie wiedziałem co się z nią dzieje.

Ani to ani to. Boje sie ze cos moze ci sie stac. westchnela cichutko. Spojrzala na zegarek i powiedziala Idz sie kompac ja juz ide do lozka. przeciagajac sie ruszyla do sypialni.