Właśnie wszedłeś na teren Safari, strażnicy uważnie Cię obszukali i mogłeś ruszać w drogę. Rosło tu mnóstwo ogromnych drzew, rozkładających szeroko swoje korony. Były tu nawet takie, których kilku ludzi nie mogłoby objąć, trzymając się za ręce. Było tu niewiele krzewów, głównie trawa, która rosła mimo małej ilości światła, jaka tutaj była. Twój Gastly bawił się obecnie w przenikanie pni drzew.